www.osiedledlugosza.fora.pl

rafal

Jeśli dobrze zrozumiałem to naprawa gwarancyjna dojazdu trwać będzie 2 tygodnie, do tego dojdzie "czas całkowitego wiązania betonu", który wynosi 28 dni, czyli do garażu -1 będzie można wjechać dopiero za półtorej miesiąca (na początku grudnia)?

m.rumak

Z rozmowy telefonicznej z Zarządcą wywnioskowałam że dojazd do garażu będzie nieczynny przez wspomniane 2 tygodnie a nie 1,5 miesiąca.
Co do czasu całkowitego wiązania betonu to faktycznie jest to 28 dni, ale będzie możliwość jeżdżenia wcześniej (przed upływem 28 dni).

severne1980

Czyli jak beton spęka i znów kostka się powybrzusza, to deweloper powie, że złamaliśmy zasady gwarancji, ponieważ ruch został puszczony wcześniej i kolejna przebudowa będzie na nasz koszt...? Wystarczy, że śmieciarka parę razy wiedzie.

m.rumak

Ruch zostanie puszczony po odbiorze naprawionej drogi (informacja z dzisiaj - raczej nie będzie to 27.10, tylko sprawa się przedłuży) - więc gwarancja powinna normalnie obowiązywać. Nie doszukiwałabym się tu jakiś teorii spiskowych... Wink

A to że znalazło się już kilku Cwaniaków i jeżdżą drogą mimo postawionej bramki - to już inna sprawa... Sąsiadka dzisiaj zgłosiła sprawę do Zarządcy i Zarządcy udało się wyłapać przynajmniej jeden samochód dostawczy dojeżdżający do serwisu po nieoddanej jeszcze drodze. Jakie będą konsekwencje - nie wiadomo.

rafal

Jestem ciekaw, czy to będzie aż tak długo trwało, co prawda nie widziałem co tam dokładnie robotnicy robili, ale nie wyglądało na to żeby tam jakiś beton był wylewany (możliwe, że po zdjęciu starej kostki okazało się, że wszystko pod spodem jest OK) i wystarczyło położyć podkład ze żwiru i nową kostkę.

Człowiek - Sąsiad

Drogę otworzą w poniedziałek 31.10

@severne1980 żadnego betonu się nie leje pod kostkę, wszystko jest robione prawidłowo.

Mnie zastanawia inna kwestia, mianowicie jak nas Zarządca podliczy za użytkowanie garażu za paździenik, gdzie 2 tygodnie nie był przez nas używany ?

severne1980

Zarządca mówił o tym, że beton wiąże 28 dni. Mnie nie było w Polsce kiedy przekładana była kostka i nie wiem czy kładli beton czy nie i w jakiej technologii to wykonywali. To były słowa zarządcy po rozmowie telefonicznej.
Zadałem mu również pytanie a propos ceny za garaże w okresie kiedy nie można było z niego korzystać. Oto co odpisał:

"Dzień dobry,

Brak możliwości korzystania z garażu nie wynika z winy wspólnoty mieszkaniowej, zatem roszczenia ewentualne winny być kierowane do podmiotu z winy którego taka sytuacja nastąpiła. Wspólnota mieszkaniowa tez nie może rościć w tej sprawie do dewelopera, gdyż nie jest stroną pomiędzy deweloperem a kupującym w zakresie rękojmi.
W ogólnym dobrym interesie Wspólnoty Mieszkaniowej Właścicieli garażu , leży aby to deweloper na swój koszt naprawił drogę a nie cedował to na Wspólnotę.
Zwracam jednak uwagę, że opłaty na garaż to opłaty związane z utrzymanie hali garażowej oraz wkładu tej hali w utrzymanie części wspólnych. Oszczędności z prądu jakie powstaną z tytułu zmniejszonego zużycia prądu pomniejszą wspólne rachunki (nadpłata na koniec roku ale ile, trudno określić) Pozostałe rzeczy jak sprzątanie, konserwacje są na stałe umowy za które są comiesięczne faktury a usługi będą i tak wykonane. W czasie remontu drogi garaż nie przestaje być lokalem co za tym idzie nie jest zwolniony w obowiązku wnoszenia zaliczek.
Jeżeli Właściciele zadecydują uchwałą o tym, że za ten okres nie będą wpłacać za miejsca garażowej dając tym Współwłasności hali garażowej dyspaszę, to oczywiście dostosujemy się do tej uchwały, jednak koszty za ten okres i tak będą i ponieść je będą musieli Wszyscy mieszkańcy.

Z poważaniem

Krzysztof Biarda "

a6m

Ja dostałam identyczną odpowiedz Smile

kopiuj/wklej Smile